10 października 2013
Kto z nas chce „wypruwać sobie żyły” dla obcego – osoby, która nie zadała sobie trudu, żeby się przedstawić i dać poznać jako wartościowy człowiek? Która równocześnie wymaga od innych zaangażowania, kreatywności, pasji, poświęcania zdrowia, energii i czasu przeznaczonego dla bliskich lub na realizowanie pasji i prywatnych zainteresowań.
Mój 13-letni syn, Olek, opowiedział mi o ćwiczeniu, które zrobiła im Pani na początku pierwszej klasy gimnazjalnej. Wyobraź sobie, że zaprosiłeś do udziału w nim swój zespół.
Piszesz na kartce, podpisanej swoim imieniem i nazwiskiem, trzy pozycje: Czytaj dalej…