Raport z życia
Oj, zaniedbałam się chwilowo, ale tylko w pisaniu, bo w kreowaniu, radosnym ryraniu (to nie literówka – kiedyś wyjaśnię) i realizacji, nie ustaję:) Zawsze jednak odczuwam wyrzuty sumienia, kiedy powstaje zbyt długa cisza na naszym łączu. Miałam dziś napisać tekst o „ozdobnikach”, ale zostawię go jako kolejny temat, a dziś…