Kolejna Wigilia. Lubię Wigilie, bo kojarzą mi się z miłością, bliskością, rodziną, radością, lekkością, nadzieją i poczuciem, że życie domyka właśnie i otwiera kolejny cykl. Uwielbiam świąteczne zapachy, śpiewanie kolęd podczas gotowania przerywane fejsbukowymi #MeldunekZnadKuchennejPłyty.

Życie jest teraz

Cieszy mnie poczucie zmęczenia towarzyszące robieniu rzeczy dobrych, ważnych i wynikających z tradycji. Ogromną frajdę sprawia mi wygniatanie drożdżowego ciasta na makowce, pierożki, pierogi i kulebiaki. Wzruszam się, kiedy z roku na rok coraz większe Parzydełka przejmują kolejne zadania, kiedyś dedykowane tylko dorosłym. Cieszę się jak dzieciak, kiedy powtarzamy rytualne żarty przy zdobieniu choinki. I zawsze myślę sobie wtedy, że nie warto mylić tego, co najważniejsze z pracą i obowiązkami. Bo #ZycieJestTeraz.

Moje życzenia dla Ciebie

Dziękuję Ci za obecność w moim świecie, obecność życzliwą, uważną, przyjazną i inspirującą.

Tobie, mój Przyjacielu,

dziękuję za przyjaźń, która akceptuje odmienność, sukcesy i słabości, radości i łzy. Za to, że jesteś w chwilach radosnych i trudnych, że nie oczekujesz, tylko dajesz całymi garściami. Że mogę zawsze na Ciebie liczyć.

Tobie, mój Czytelniku,

dziękuję za inspirujące i wartościowe towarzystwo przez cały rok. Za ogromną frajdę, jaką autorowi pierwszej książki daje nieustająca jej obecność na liście bestsellerów Wydawcy. Za dumę, którą odczuwam, gdy oglądam zdjęcia książki wśród świątecznych prezentów. Za zaufanie, kiedy piszesz do mnie bardzo osobiste, wzruszające i poruszające listy.

Tobie, mój Komentatorze,

dziękuję za wartościowe bycie w kontakcie, komentarze, konwersowanie i wyrozumiałość. „Miejsce Pana Boga jest już zajęte”, a mnie czasu zabrakło na równoczesne promowanie książki, rozwijanie biznesu własnego i klientów, rozmowy na Facebooku, publikowanie na blogosferze liderów biznesu HBRP. Blog musiał w tym roku poczekać. Wszak w agendzie musi być jeszcze czas na życie i na rodzinę. Brylantowy Ranking też czeka cierpliwie na Nowy Rok. Ty mi pewnie łatwiej wybaczysz niż ja sobie…

Tobie, mój Kliencie premium

(ciekawe, że nigdy tak o Tobie nie myślę, bo bliżej Ci do pierwszych kategorii ludzi, których dziś wymieniam:), dziękuję za zaproszenie do wspólnych projektów, arcyciekawą podróż zawodową pełną wartości, wyzwań, strategii i atencji dla ludzi. Za otwartość i uczciwość – najbardziej.

Wam, moi Studenci,

dziękuję za co?:)… Tak, za uważność, za bardzo osobiste wnioski, zaangażowanie i prace zaliczeniowe na poziomie premium MBA:)

Ciebie, cichy wielbicielu,

ściskam cieplutko i zachęcam do konwersacji, bo gdy ktoś tak uparcie milczy, inni mogą pomyśleć, że go w ogóle nie ma.

Wam, drodzy HR Influencers,

dziękuję za zaangażowanie i te wspaniałe wieczory pełne opowieści, humoru, dystansu i śmiechu, o profesjonalnych rozmowach HRowców nie wspomnę. Cieszę się na ten projekt, nie wiem czy bardziej prywatnie, czy zawodowo:).

Tobie, Kochanie,

dziękuję za miłość, piękne wspólne życie, wspaniałe dzieci i za kolejny niezwykły rok naszego życia, teraz w nowej konfiguracji. To, że udało nam się połączyć dotychczasowe role z biznesowymi, nie psując relacji i miłości, uważam za największy tegoroczny cud:)

Mantra marki

O mojej mantrze na Nowy Rok, napiszę w podsumowaniu tego roku, w oddzielnym wpisie. A teraz, gdy wszystko już gotowe, idę pomalować paznokcie i przygotować się na Wigilię, którą jak zawsze spędzamy u Mamci. Pomyślę o Tobie, dzieląc się opłatkiem i wcinając makowce:) Cudnych Świąt Ci życzę, zdrowia i duuuuuuużo tego, co jest dla Ciebie najważniejsze!!!