Nie być jak Marilyn Monroe

W niedzielę, zupełnie przypadkowo, trafiłam w Canal+ na film dokumentalny o Marilyn Monroe, który powstał na podstawie jej prywatnych zapisków. „Z pamiętnika Marilyn Monroe” w reżyserii Liz Garbus. Poruszył mnie i zostawił z kilkoma refleksjami dotyczącymi Marilyn Monroe jako znanej marki osobistej i nieznanego człowieka. Historia jej życia niesie w sobie kilka ważnych lekcji Czytaj dalej…

Co Ci ukradł Facebook?

Ustaliliśmy już, że ten blog, to miejsce spotkań koneserów życia, ludzi zarządzających sobą, żyjących świadomie lub stale podejmujących wysiłki, aby żyć życiem lepszym niż wczoraj. Silna marka osobista zbudowana jest na samoświadomości. Dlatego dziś zapraszam Cię do przyjrzenia się sprawie trudnej. Zrób sobie bilans strat – z czego, konkretnie, dałeś się dotychczas okraść Facebookowi Czytaj dalej…

Sumienie miał czyste. Nieużywane.

Tytuł to cytat z „Myśli nieuczesanych” Stanisława Jerzego Leca. Obiecałam na FB, że rozwinę tu poruszony wątek sumienia w życiu, w biznesie i w przestrzeni publicznej. Sumienie, rzecz taka cicha i osobista, a głośna w mediach ostatnimi czasy. Ktoś w naszej emocjonującej dyskusji fejsbukowej użył argumentu, że jeśli osoba, nawet łamiąca prawo, ma Czytaj dalej…

Tajemnica „ciułaczy” czasu

Wiele lat temu przeczytałam magiczną książkę… zapewne żeby wrócić do niej, nieprzypadkowo, pod słońcem Toskanii. Tu, gdzie przycisk Zwolnij jest dostępny na wyciągnięcie ręki.

Momo Michaela Ende powinna być obowiązkową lekturą współczesnego człowieka – dziecka, nauczyciela, rodzica, lidera itd. Pięknie obrazuje, w jaki sposób dotarliśmy w ślepy zaułek życia pozbawionego życia, gnając w Czytaj dalej…

Dama, Mama i Banditi, czyli szukając sensu życia

Tytułowe trzy słowa to nazwy miejscowości mijanych w drodze z włoskiego Arezzo do sanktuarium La Verna, klasztoru założonego przez św. Franciszka. Przypomnę tylko, że mówimy o tym św. Franciszku z Asyżu, który porzucił dostatni żywot żołnierza – hulaki na rzecz Boga, ubóstwa i miłosierdzia oraz opieki nad zwierzętami. Był też pierwszym świętym, który otrzymał stygmaty, w la Verna właśnie.

O czym chcę dziś napisać? Otóż zainspirował mnie św. Franciszek do Czytaj dalej…